„Ona się zmieni, Cat” – powiedział Ryan, ściskając moją dłoń pod stołem, podczas gdy jego matka pytała go, jak minął mu dzień, i tylko jego.
Ale nigdy się to nie zmieniło ani w moim przypadku, ani w przypadku Emmy (5 lat) i Liama (7 lat), moich dzieci z poprzedniego małżeństwa.
Podczas kolacji u niej w domu słyszałem, jak rozmawiała ze swoją przyjaciółką w kuchni.
„Te dzieci nawet nie są jej dziećmi” – wyszeptała, nieświadoma, że podchodzę z pustymi talerzami. „Złapała go w pułapkę ze swoją gotową rodziną. To klasyczny ruch”.
Zamarłem na korytarzu, trzymając w rękach talerze trzęsące się.
Zirytowana starsza kobieta marszczy brwi | Źródło: Midjourney
Zirytowana starsza kobieta marszczy brwi | Źródło: Midjourney
Tej nocy stanęłam twarzą w twarz z Ryanem, a łzy spływały mi po twarzy. „Twoja matka myśli, że poślubiłem cię dla pieniędzy. Ona nawet nie uważa Emmy i Liama za twoją rodzinę.»
„Porozmawiam z nim. Obiecuję ci”
Przybliżył mnie. „Ty i te dzieciaki jesteście moim światem, Cat. Nic i nikt nie stanie między nami. Nawet moja matka. »
Ryan dotrzymał słowa. Kupił nam piękny dom w dzielnicy z dobrymi szkołami i ulicami obsadzonymi drzewami, na tyle daleko od Margaret, że nie musieliśmy jej widywać, jeśli nie chcieliśmy.