Kobieta przytłoczona emocjonalnie | Źródło: Midjourney
Kobieta przytłoczona emocjonalnie | Źródło: Midjourney
Po raz pierwszy od kilku dni poczułem coś innego niż smutek. To było niewiele, ale było… promyk sprawiedliwości i nadziei.
„Co teraz zrobimy?” „Zapytałem.
„Teraz” – powiedział Robert, chwytając telefon – „odbierzemy ci dom”.
Rozprawa w sądzie nadzwyczajnym miała się odbyć następnego dnia. Kolejną noc spędziłam w samochodzie z dziećmi, ale tym razem spałam lepiej.
Zbliżenie sędziego trzymającego drewniany młotek | Źródło: Pexels
Zbliżenie sędziego trzymającego drewniany młotek | Źródło: Pexels
„Mam wam coś ważnego do powiedzenia” – powiedziałem Emmie i Liamowi podczas śniadania w restauracji typu fast-food następnego ranka. „Dziś odzyskamy nasz dom”.
„Naprawdę?” Oczy Emmy rozbłysły. „Z moim pokojem i wszystkim?” »
„Wszystko” – obiecałem.
„Czy babcia Margaret będzie miała kłopoty?” „pyta Liam.
Zawahałem się, ale wybrałem szczerość. „Tak, będzie miała problemy. To, co zrobiła, było złe i pociąga za sobą konsekwencje. »
Liam skinął głową z powagą. „Tata zawsze mówił, że musimy brać odpowiedzialność za swoje czyny. »
Serce mi się ścisnęło. „On tak powiedział, prawda?” »
Nostalgiczne zdjęcie ojca trzymającego dziecko za rękę | Źródło: Pexels
Nostalgiczne zdjęcie ojca trzymającego dziecko za rękę | Źródło: Pexels
Sędzią była surowa kobieta z okularami do czytania umieszczonymi na czubku nosa. Wysłuchała obu stron – Margaret, która z oburzeniem paplała o prawach rodziny, i mnie, która spokojnie tłumaczyła, jak to się stało, że wylądowaliśmy na ulicy.